I niedziela Adwentu - ewangelia 

+48 67 254 71 81

Każdy człowiek żyjący na tej ziemi, musi mieć swoją godzinę powstania ze snu niewiary i potępienia. Słowo Boże mówi: Obudź się, który śpisz i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus. Tylko przyobleczeni w Chrystusa, chodzimy w światłości, ubrani w zbroję światła, nie troszcząc się już o sprawy ciała i świata, ale o sprawy Pańskie. Jeszcze tylko mała chwila, a przyjdzie Ten, który ma przyjść i nie będzie zwlekał.

MAREK RISTAU

Ewangelia na I niedzielę Adwentu
Mt 24, 37-44

Jezus powiedział do swoich uczniów: ”Jak było za dni Noego, tak będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Albowiem jak w czasie przed potopem jedli i pili, żenili się i za mąż wydawali aż do dnia, kiedy Noe wszedł do arki, i nie spostrzegli się, że przyszedł potop i pochłonął wszystkich, tak również będzie z przyjściem Syna Człowieczego. Wtedy dwóch będzie w polu: jeden będzie wzięty, drugi zostawiony. Dwie będą mleć na żarnach: jedna będzie wzięta, druga zostawiona. Czuwajcie więc, bo nie wiecie, w którym dniu Pan wasz przyjdzie. A to rozumiejcie: Gdyby gospodarz wiedział, o której porze nocy złodziej ma przyjść, na pewno by czuwał i nie pozwoliłby włamać się do swego domu. Dlatego i wy bądźcie gotowi, bo w chwili, której się nie domyślacie, Syn Człowieczy przyjdzie”.

Komentarz do pierwszego czytania

Obraz Syjonu, odmalowany przez proroka Izajasza, ma głęboki, duchowy wymiar. Oto pojawia się Góra Syjon, jako chwalebne i dostojne miejsce, gdzie ludzie z całego świata przybywają, by poznać i czcić Jedynego Boga. Jak zrozumieć ten fragment? W świetle Nowego Testamentu i historii widać, że Górą Świątyni Pańskiej jest Kościół Chrystusowy. Święty Hieronim, jeden z Ojców Kościoła, pięknie wyjaśnił ten fragment, że Kościół opiera się na apostołach i prorokach, którzy są niczym góry i pagórki. Do Kościoła tego od dwóch tysięcy lat płyną różne narody z całego świata. Dlaczego prorok użył obrazu płynięcia? W sensie duchowym zwrot ten pokazuje, że ludzie nawracający się zrywają z grzechem, który jest jak wzburzone morze i odradzają się w wodach Chrztu świętego. We wspólnocie kościelnej jest udzielany pokój, czyli pojednanie z Bogiem. Sam Pan Jezus w Ewangelii świętego Jana mówi: pokój zostawiam wam, pokój mój daję wam. Ten pokój prowadzi do pojednania z ludźmi, a to stanowi świadectwo i znak dla wszystkich. Naśladowcy Chrystusa nie odpłacają złem za zło, ale miłują swoich nieprzyjaciół, czyli przekuwają włócznie na lemiesze. Zatem chodźmy, postępujmy w światłości Pana, czyli żyjmy zgodnie z Ewangelią.

Komentarz do psalmu

Psalm 122 jest jednym z tak zwanych psalmów stopni śpiewanych przez Izraelitów podczas pielgrzymek do Jerozolimy. Spójrzmy na ten psalm w sposób duchowy. Święty Paweł w Liście do Galatów pisał: Górne Jeruzalem cieszy się wolnością i Ono jest naszą Matką. Jerozolima, do której pielgrzymujemy, to jest Niebo, gdzie będziemy przebywać w bezpośredniej bliskości Najwyższego. Słowa: Już stoją nasze stopy w twoich bramach, Jeruzalem oznaczają chrześcijańską nadzieję, która sprawia, że możemy podejmować trudy i znosić cierpienia, bo jesteśmy przekonani, że Bóg nas poprowadzi tam, gdzie On przebywa. W psalmie tym znajduje się ciekawy fragment, mianowicie, że w Jerozolimie są ustanowione trony domu Dawida. Faktycznie, w historycznej Jerozolimie, w bramach tego miasta znajdowały się pomieszczenia, gdzie przedstawiciele rodu Dawida dokonywali przewodów sądowych. Co kryje się pod tym obrazem? Pan Jezus jest w pełni synem Dawida-Mesjaszem, natomiast apostołowie, którzy zostali posłani przez Niego, wykonywali sądy w Jego Imieniu. Jakie sądy? Sądy Miłosierdzia. Głosili Ewangelię i udzielali przebaczenia w Imię Jezusa. Trony domu Dawida to, zatem, konfesjonały, które stoją we wszystkich kościołach. Tam Pan Bóg osądza nas jako godnych Jego Miłosierdzia.

Komentarz do drugiego czytania

Dlaczego Adwent powtarza się co roku? Abyśmy co roku przeżywali tajemnicę Narodzenia Chrystusa i byli coraz lepiej przygotowani na spotkanie z Nim. Dlatego właśnie Święty Paweł pisał, że: noc się posunęła, a przybliżył się dzień. Jaka noc? Jaki dzień? Noc grzechu i dzień ujrzenia Jezusa Chrystusa. Każdy kolejny Adwent jest przybliżaniem się do tego momentu. Apostoł Narodów mówi, że środkiem tego przygotowania jest odzianie się w zbroję światła. Pan Jezus mówił, że On jest światłem świata, dlatego zbroja światła to jest nikt inny jak sam Jezus Chrystus, z którym złączyliśmy się na Chrzcie Świętym. W innym miejscu Nowego Testamentu, w Pierwszym Liście do Tesaloniczan, Święty Paweł daje też konkretne wskazania, jak ta zbroja wygląda: My zaś, którzy do dnia należymy, bądźmy trzeźwi przy ocenie, wpadłem przeżyciami w pancerz wiary i miłości oraz hełm nadziei zbawienia.
Warto przypomnieć, że omawiany tekst odegrał ważną rolę w nawróceniu świętego Augustyna. Podczas nocnej modlitwy, w 386 roku, przyszły święty usłyszał głos dziecka: bierz i czytaj. Wtedy sięgnął po Pismo Święte i odnalazł te słowa Listu do Rzymian. Łaska wstąpiła do jego serca i niedługo potem przyjął Chrzest. Poszukajmy na ten Adwent fragmentu Biblii, który będzie nam towarzyszył.

Komentarz do Ewangelii

Pan Jezus posługuje się przykładem ze Starego Testamentu, aby przybliżyć swoim słuchaczom prawdę o swojej Paruzji. Mówi, że za dni Noego ludzie przeżywali swoje życie i niespodziewanie spadł na nich potop. Jednakże trzeba powiedzieć, że była grupka ludzi, którzy spodziewali się go, mianowicie Noe, jego żona, trzej synowie i ich żony. Oni wiedzieli, dzięki objawieniu danemu Noemu, że przyjdzie katastrofa, przygotowywali się do niej i dlatego zarówno oni jak i natura przetrwali.
Podobnie jest i dzisiaj. My przecież wiemy, że Pan Jezus kiedyś przyjdzie. Kiedy? To jest wiadome tylko Bogu samemu, dlatego musimy czuwać, aby ten dzień nie przyszedł na nas nagle. Co to znaczy czuwać? Pan Jezus często o tym mówił: Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie. Czuwać to znaczy mieć czyste sumienie, spełniać swoje obowiązki i modlić się gorliwie.
Święty Dominik Savio kiedyś został zapytany przez świętego Jana Bosko, swojego wychowawcę: Dominiku, grasz teraz w piłkę, a co byś zrobił, gdybyś wiedział, że za chwilę przyjdzie Pan Jezus? Ten chłopak odpowiedział z niezwykłą szczerością: Grałbym dalej w piłkę. Powiedział tak, ponieważ miał czyste sumienie i mógł bez lęku stanąć przed Panem Jezusem. Zatem i my czuwajmy, bo zarówno Paruzja jak i dzień naszej śmierci przychodzą nagle.

Komentarze zostały przygotowane przez ks. Mateusza Oborzyńskiego

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego