Niedziela Miłosierdzia Bożego - ewangelia 

+48 67 254 71 81

Głosimy zmartwychwstanie Chrystusa, bo każdy, kto uwierzy w sercu swoim, że Bóg wskrzesił Go z martwych, będzie zbawiony. Każdy, kto uwierzy, że Jezus jest Panem i Mesjaszem, z Boga się narodzi i śmierci drugiej nie zazna na wieki. Kto uwierzy, że Jezus jest Synem Bożym, będzie zwycięzcą nad światem i diabłem, ponieważ Chrystus zwyciężył świat i jest większy od tego, który jest bogiem tego upadłego świata.

MAREK RISTAU

Niedziela Miłosierdzia Bożego - ewangelia
J 20, 19 - 31

Wieczorem w dniu zmartwychwstania, tam gdzie przebywali uczniowie, choć drzwi były zamknięte z obawy przed Żydami, przyszedł Jezus, stanął pośrodku i rzekł do nich: "Pokój wam!" A to powiedziawszy, pokazał im ręce i bok. Uradowali się zatem uczniowie, ujrzawszy Pana. A Jezus znowu rzekł do nich: "Pokój wam! Jak Ojciec Mnie posłał, tak i Ja was posyłam». Po tych słowach tchnął na nich i powiedział im: "Weźmijcie Ducha Świętego! Którym odpuścicie grzechy, są im odpuszczone, a którym zatrzymacie, są im zatrzymane". Ale Tomasz, jeden z Dwunastu, zwany Didymos, nie był razem z nimi, kiedy przyszedł Jezus. Inni więc uczniowie mówili do niego: "Widzieliśmy Pana!" Ale on rzekł do nich: "Jeżeli na rękach Jego nie zobaczę śladu gwoździ i nie włożę palca mego w miejsce gwoździ, i ręki mojej nie włożę w bok Jego, nie uwierzę". A po ośmiu dniach, kiedy uczniowie Jego byli znowu wewnątrz domu i Tomasz z nimi, Jezus przyszedł, choć drzwi były zamknięte, stanął pośrodku i rzekł: "Pokój wam!" Następnie rzekł do Tomasza: "Podnieś tutaj swój palec i zobacz moje ręce. Podnieś rękę i włóż w mój bok, i nie bądź niedowiarkiem, lecz wierzącym". Tomasz w odpowiedzi rzekł do Niego: "Pan mój i Bóg mój!" Powiedział mu Jezus: "Uwierzyłeś dlatego, że Mnie ujrzałeś? Błogosławieni, którzy nie widzieli, a uwierzyli". I wiele innych znaków, których nie zapisano w tej księdze, uczynił Jezus wobec uczniów. Te zaś zapisano, abyście wierzyli, że Jezus jest Mesjaszem, Synem Bożym, i abyście wierząc, mieli życie w imię Jego.

Komentarz do pierwszego czytania

Czytamy dzisiaj w Kościele krótki fragment z Dziejów Apostolskich opisujący pierwszą wspólnotę chrześcijańską. Zechciejmy przyjrzeć się tej wspólnocie. Fundamentem wspólnoty było to, że ożywiał wszystkich jeden Duch. Oczywiście chodzi o Ducha Świętego: zostali napełnieni Nim wszyscy, którzy uwierzyli apostołom, że Zmartwychwstały Jezus jest zapowiadanym Mesjaszem. Nasza wiara również oparta jest na świadectwie apostołów, więc spoczywa na nas ta sama łaska, która spoczywała na członkach pierwszej wspólnoty. Gdy otwieramy się na Ducha Świętego, On uzdalnia nas do świadczenia o tym, że Jezus żyje, do pokazywania Jego działania w naszym życiu. Owocem takiego życia jest brak przywiązania do wszystkiego, co posiadamy, w tym również zdolność do dzielenia się dobrami materialnymi i duchowymi z tymi, którzy posiadają mniej. Dobrze będzie nie nazywać swoim tego, co posiadamy (i głęboko w to wierzyć), bo wtedy na nas będą mogły się spełnić słowa napisane przez św. Łukasza w Dziejach Apostolskich: „Nikt z nich nie cierpiał niedostatku”. Nie możemy jednak zatrzymać się na pragnieniu korzyści płynących z wiary w Jezusa. Pragnijmy Jego samego.

Komentarz do psalmu

Refren do psalmu, który śpiewamy podczas dzisiejszej Eucharystii, brzmi: „Dziękujcie Panu, bo jest miłosierny”. Zawarta w nim jest esencja treści psalmu i dzisiejszej uroczystości. W Niedzielę Miłosierdzia Bożego podkreślamy ten przymiot Boga i jednocześnie jesteśmy zaproszeni do wdzięczności Bogu za ukazanie nam tego miłosierdzia. Dzięki temu, że „Kamień odrzucony przez budujących stał się kamieniem węgielnym”, jesteśmy zanurzeni w Bożym Miłosierdziu oraz zostaliśmy uzdolnieni do okazywania miłosierdzia bliźnim. Niech to będzie dzisiaj najważniejszy powód do radości. Alleluja!

Komentarz do drugiego czytania

Pierwszy List św. Jana Apostoła jest pięknym utworem poetyckim. Fragment czytany dzisiaj w liturgii słowa przedstawia istotę miłości do Boga i do bliźniego oraz wzajemne powiązanie tych rodzajów miłości. Może zbyt rzadko zastanawiamy się nad tym, że życie zgodne z Bożymi przykazaniami jest miłością bliźniego. Zapewnianie bliźniego o swojej do niego miłości, gwałcąc jednocześnie przykazanie Boga, jest kłamstwem. Autor Listu zapewnia: „Po tym poznajemy, że miłujemy dzieci Boże, gdy miłujemy Boga i wypełniamy Jego przykazania, (...) a przykazania Jego nie są ciężkie”. Przekonajmy się o tym, podejmując codzienne wybory.

Komentarz do Ewangelii

Słuchając dzisiejszej Ewangelii wg św. Jana, może pojawiać się w nas wdzięczność, że świadectwo św. Tomasza o Jezusie tak dokładnie zostało opisane. Rozwiewa ono wątpliwości na temat prawdziwości człowieczeństwa Jezusa. Jezus, zapraszając Tomasza do włożenia ręki do Jego boku i przyjrzenia się Jego ranom po ukrzyżowaniu, mówi zgromadzonym apostołom, a dzisiaj i nam, o swojej bezwarunkowej miłości. Widząc na ciele Zmartwychwstałego rany, możemy pokazać Mu swoje rany powstałe na skutek grzechu własnego i innych. On nas z pewnością zrozumie i obdarzy swoim pokojem.
Ten sam Jezus ukazuje się nam w każdej Mszy świętej, również dzisiaj, pod postaciami chleba i wina, na widok których wyznajmy za św. Tomaszem z głębi serca: „Pan mój i Bóg mój”.

Komentarze zostały przygotowane przez Teresę Kołodziej

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego