I Niedziela Wielkiego Postu - ewangelia 

+48 67 254 71 81

Jesteśmy uniewinnieni z wszystkich grzechów raz na zawsze przez ofiarowanie ciała Jezusa Chrystusa. On został raz ofiarowany, aby zgładzić nasze grzechy, drugi raz zaś ukaże się już nie z powodu grzechu, lecz ku zbawieniu wszystkich, którzy Go oczekują. Wszystko się dokonało. Ten, który nie popełnił grzechu, umarł za grzechy wszystkich, aby wielu przyprowadzić do Boga. Dzięki Jego zmartwychwstaniu, zostaliśmy uratowani od śmierci i wiecznego potępienia. W Nim niebo jest otwarte.

MAREK RISTAU

I Niedziela Wielkiego Postu - ewangelia
Mk 1, 12 - 15

Duch wyprowadził Jezusa na pustynię. Czterdzieści dni przebył na pustyni, kuszony przez szatana. Żył tam wśród zwierząt, aniołowie zaś Mu usługiwali. Po uwięzieniu Jana przyszedł Jezus do Galilei i głosił Ewangelię Bożą. Mówił: „Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże. Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię”.

Komentarz do pierwszego czytania

Bóg zawiera przymierze z tymi, którzy są przy Noem i jego rodzinie. To ważne zdanie. Jako ludzie zostaliśmy powołani do tego, by być odpowiedzialnym za całe stworzenie – słyszymy to w pierwszych rozdziałach Księgi Rodzaju. Pod tym kryje się wielka odpowiedzialność, ale także ważna wiadomość dla nas.
Po pierwsze: Bóg daje nam zadanie, by dbać o zbawienie innych. W pierwszym czytaniu jest mowa o stworzeniu, ale można odczytać z tych słów przesłanie skierowane do człowieka. Każdy, kto jest przy mnie, także trwa w przymierzu z Bogiem. To ja mam stać na straży tego, by ten drugi człowiek odkrywał w sobie piękno bycia w Komunii z Chrystusem. Jestem chrześcijaninem, stąd wynika, że i mnie jest powierzone zadanie prowadzić bliźnich do Zbawienia. Jest to odpowiedzialne zadanie, które Bóg daje każdemu z nas – On wie, jacy jesteśmy i zna nasze życie, dlatego powierzył nam taką misję.
Po drugie: W 1. Liście św. Jana padają słowa, że rzeczywiście jesteśmy dziećmi Bożymi (por. 1J 3, 1-3). W tych Słowach wyraża się sens przymierza Boga z Noem. Jesteśmy oczkiem w głowie Trójcy Świętej – to na nas skierowana jest cała uwaga. Zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga, i dzięki temu mamy ten przywilej odkrywania miłości, którą obdarza nas Stwórca. Dalej Apostoł Jan zaznacza, że każdy, kto trwa w Bogu, nie grzeszy – wystarczy tak niewiele, by szerzyć to przymierze dalej.

Komentarz do psalmu

Psalm 25 pozwala nam kontynuować rozważania nad misją, którą otrzymujemy od Boga.
Być odpowiedzialnym – to bardzo trudne zadanie. Nosimy na barkach nasze grzechy, nasze skaleczenia i zranienia. Z tej perspektywy może wydawać się praktycznie niemożliwe, by wypełniać to, do czego Bóg nas zaprasza. Jednak odpowiedzialność nie musi być wyłącznie przeżywana przez nas. Powinniśmy dzielić ją z Bogiem. Ósmy i dziewiąty werset dzisiejszego psalmu zapewniają nas o tym, że Stwórca jest z nami. „Bóg jest dobry i prawy: dlatego wskazuje drogę grzesznikom…” - te słowa dotyczą każdego z nas.
Prawość Boga wskazuje na Jego sprawiedliwość, czyli wypełnianie praw, które On sam nam podarował. Sprawiedliwy w Biblii to ten, który przestrzega zaleceń Pana. Dobroć z kolei jest tym, co zapewnia nas, że to, co Bóg czyni wobec człowieka jest potrzebne i ostatecznie prowadzi do pełni, mimo że czasem ta droga wydaje się skomplikowana i nieprzyjemna.
„…rządzi pokornymi w sprawiedliwości, ubogich uczy swej drogi” – te słowa wskazują, że z naszej strony też musi być inicjatywa. Bycie ubogim i pokornym. Tutaj warto sięgnąć do pięknych słów z Proroka Izajasza, mówiących, że to właśnie w nawróceniu i spokoju, a także ciszy i ufności jest nasza siła (por. Iz 30, 15). To nie ten, kto pręży muskuły, zbawi świat, tylko ten, kto współpracuje z łaską, dlatego jest dla nas miejsce w planie Boga – dla nas, niedoskonałych.

Komentarz do drugiego czytania

Święty Piotr komentuje dzisiejszy fragment z Księgi Rodzaju. Dla ratunku człowieka Bóg posłał swojego Syna, by oddał życie za nas. Święty Leon Wielki ukuł takie pojęcie jak „cudowna wymiana”. Co prawda jest ona przypominana w okresie bożonarodzeniowym, ale tajemnica Wcielenia jest nieodłączna z tajemnicą Odkupienia, do której się przygotowujemy przez Wielki Post.
Nastąpiła cudowna wymiana – jak wody potopu oczyściły świat z grzechu, zabierając z sobą pokolenie przewrotne, tak Wcielenie Jezusa Chrystusa, Jego męka i Zmartwychwstanie, oczyszcza człowieka z grzechu, by mógł wejść do Królestwa Niebieskiego. Faktycznie, nasz Ojciec nie zesłał kolejnego potopu, ale dał Syna, który przyniósł pokój.
Św. Piotr nawiązuje także do Chrztu Świętego – obmycia z grzechów. Używa sformułowania „prośba o dobre sumienie”. Zwykle chrzest tłumaczy się jako obmycie z grzechu pierworodnego i włączenie do wspólnoty Kościoła. Apostoł pozwala nam spojrzeć na ten sakrament od jeszcze innej strony. Prośba, by mieć dobre sumienie jest związana z obmyciem z grzechu pierworodnego. To właśnie wtedy nasza dusza staje się wypełniona łaską uświęcającą, czyli jest wrotami prowadzącymi do życia duchowego – prawdziwej relacji z Bogiem. Dobre sumienie oznacza takie, które widzi dobro i brzydzi się złem. To sąd rozumu praktycznego – jak pisze św. Tomasz – czyli narzędzie do wybierania tego, co jest dobre, a odrzucania tego, co złe. Ta woda chrztu obmywa dużo więcej niż brud cielesny, obmywa brud duchowy. Oczyszcza nasz „celownik”, by mógł trafiać w dobro.

Komentarz do Ewangelii

Ignacy Krasicki był autorem bajek. Często się w nich posługiwał zwierzętami do zobrazowania pewnych cech. Tak w bajce „Paw i orzeł” ten pierwszy jest uosobieniem pychy, a drugi mądrości i umiarkowania. W „Wilku i owcach” wilk jest obrazem przebiegłości, a owca głupoty i naiwności. Można tak wymieniać kolejne cechy ludzkie na podstawie zwierząt wymienianych w bajkach.
Św. Marek podaje, że wokół Jezusa, na pustyni, były zwierzęta i anioły. To w nich możemy upatrywać siebie. Na ziemi pustej, bez życia, pojawia się Ten, który to życie daje. W suchych, grzesznych postawach naszego życia pojawiają się pierwsze pączki, zaczynają kwitnąć kwiaty, połacie naszego serca zielenią się, zarastają trawą – życiem. Na tych łąkach chodzą zwierzęta – mądre sowy, pyszne pawie, przebiegłe wilki, naiwne owce… to nasza wolność, to postawy, które przyjmujemy. Nasze postępowanie kontynuuje życie, które dał Bóg. Otaczają nas różne zwierzęta, różne postawy – te grzeszne i te dobre. Wokół nich stoi Chrystus ze swoją mocą. Mocą, by pustynie zamieniać w oazy.

Komentarze zostały przygotowane przez diakona Pawła Klefasa

Komentarze do poszczególnych czytań przygotowane przez Bractwo Słowa Bożego